W mroźny czwartkowy wieczór, 21 stycznia, w będzińskiej bibliotece odbył się niezwykły wieczór w ramach Akademii Historycznej Będzina, w trakcie którego próbowaliśmy przywrócić społecznej pamięci niezwykłą postać.
Swoją opowieść snuli Stefania Lazar i Marcin Lora, a jej bohaterem był Józef Pomian-Pomianowski, znamienity architekt działający w Zagłębiu w latach 1889-1917. Jako architekt powiatu będzińskiego i architekt miejski Sosnowcu był autorem między innymi projektów wielu budowanych wówczas świątyń, min. kościoła św. Jana Chrzciciela, św. Tomasza i św. Joachima w Sosnowcu, Bazyliki Matki Bożej Bolesnej w Dąbrowie Górniczej, kościoła w Strzemieszycach i Porębie. Zaiste, dorobek godny nie jednego tuza architektury. Ale Pomianowski to nie tylko architekt świątyń. W ciągu 28 lat swojej pracy zaprojektował niezliczoną ilość budynków mieszkalnych i przemysłowych. Są wśród nich kamienice w Będzinie np. kamienica Wienera i Cukermanów – i w Sosnowcu, które do dzisiaj stanowią tkankę tych miast. Wśród jego prac znajdowały się także projekty wyprzedzające czasy w jakich żył, takie jak projekt sieci tramwajowej czy elektryfikacji Będzina. Ogromny dorobek, doceniany przez współczesnych, zapewniał artyście liczne zlecenia i dawał prestiżową pozycję. Mimo to, wybuch pierwszej wojny światowej i kryzys budowlany skomplikował sytuację Józefa, który zmuszony był odejść ze stanowiska i dwa ostatnie lata życia spędzić w zapomnieniu, zajmując się jedną ze swoich pasji – malarstwem. Cóż, prawdziwy „człowiek renesansu” i typowa osobowość epoki „fine de siècl`u”.
Wieczór, współorganizowany z Muzeum Saturn w Czeladzi, uświetnili swoją obecnością wyjątkowi goście – na zaproszenie Towarzystwa do Będzina przybyły prawnuczki Józefa Pomianowskiego, Pani Barbara oraz Pani Joanna wraz z Mężem.
Miejmy nadzieję, że osobę Józefa Pomiana Pomianowskiego przywołamy w Będzinie jeszcze nie raz. Opowieści o niesamowitym życiu i dokonaniach tak istotnych dla naszego regionu nie wyczerpuje jedno tego typu spotkanie. Jest to z pewnością historia zasługująca na znacznie więcej.