Jak świat światem tłusty czwartek to ulubiony dzień w roku każdego łasucha, a także nieodzowny znak, że kończy się karnawał .
W tym roku w Towarzystwie Przyjaciół Będzina połączono przyjemności dla ciała i dla ducha. Podczas czwartkowego spotkania w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece w Będzinie wystąpił Sławomir Pietras – honorowy obywatel Będzina, menager i zawodowy dyrektor największych scen operowych w kraju wraz z zaprzyjaźnionymi artystami.
Towarzyszyli mu Joanna Cortes (sopran), Adam Szerszeń (baryton), Sylwester Kostecki (tenor), a przy fortepianie zasiadł Mariusz Rutkowski.
Podczas wieczoru tłumnie zebrani mieszkańcy naszego miasta wysłuchali największe ,,przeboje” z repertuaru operowo – operetkowego.
I tak o to pojawiła się ,,Habanera” z Carmen w wykonaniu Joanny Cortes, wspaniały duet o przyjaźni ,,Che Nell’alma Infondere Amor” z opery Don Carlos Verdiego, w wykonaniu Sylwestra Kosteckiego oraz Adama Szerszenia. Nasz wspaniały baryton dał popis swoich wokalnych umiejętności wykonując kuplety Torreadora z II aktu opery Carmen. Można powiedzieć, że Carmen królowała podczas spotkania, ponieważ prócz wyśpiewanych fragmentów tejże opery, jako niespodzianka od artystów zabrzmiała na fortepianie uwertura do Carmen w wykonaniu Joanny Cortes i Mariusza Rutkowskiego na cztery ręce. Nie zabrakło wspaniałych szlagierów operetkowych takich jak: ,,Wielka sława to żart” z operetki J. Straussa ,,Baron Cygański” w wykonaniu Sylwestra Kosteckiego oraz dwa duety ,,Co się dzieje oszaleje” i ,,Tłumy fraków” z ,,Księżniczki Czardasza” E. Kalmana. Publiczność poprosiła o bis na który artyści odpowiedzieli słynnym ,,Libiamo ne lieti calici” (Więc pijmy na chwałę miłości) pochodzącym z I aktu opery La Traviata Giuseppe Verdiego.
O przeżycia duchowe w mistrzowskim stylu zadbał Sławomir Pietras, okraszając słowem na temat opery występy wspaniałych artystów.
Na doznania smakowe jak przystało na tłusty czwartek w postaci przepysznych pączków zaprosił Prezes Towarzystwa Przyjaciół Będzina Marcin Lazar organizując Festiwal Pączków, czyli degustację wyrobów słynnych zagłębiowskich cukierników z Będzina, Czeladzi i Sosnowca.
Oklaskom nie było końca co świadczy o kolejnym bardzo udanym wieczorze TPB, a jeśli ktoś czuje niedosyt musi czekać na kolejne święto łasuchów, które już za rok.
Przechodząc korytarzem będzińskiej biblioteki słyszałem na zakończenie wiele miłych i ciepłych słów dla organizatorów za pomysł i przygotowanie spotkania pod którymi podpisuję się także i ja – Michał Fiuk.
Pozdrowienia dla wszystkich melomanów świata opery i operetki!